tuRodzinka

Problem do rozwiązania
Przeciętny rodzic szukający inspiracji i produktów dla swoich dzieci codziennie przeczesuje dziesiątki for, blogów i sklepów internetowych. Czy można mu jakoś ułatwić to zadanie oraz wyjść naprzeciw potrzebie łatwego i przyjemnego znajdowania rodzicielskich inspiracji? Wyzwaniem przed którym stanąłem wraz z moim zespołem było stworzenie pierwszego serwisu dla współczesnych rodziców w Polsce, oferującego indywidualne dopasowywane produkty i materiały edukacyjne dla rodzin.
Brainstorming
Bazą i inspiracją dla całego projektu były obszerne badania rynku wzbogacone o badania fokusowe w grupie docelowej. Etap koncepcyjny to kilkadziesiąt godzin rozmów, spotkań, dyskusji, których celem było opracowanie koncepcji serwisu społecznościowego, umożliwiającego od strony biznesowej budowanie przewagi na rynku produktów i usług oraz zmianę życia rodziców na lepsze.
Podczas researchu powstało dziesiątki artefaktów projektowych: szkiców, canvasów, person, wstępnych makiet. Większość z nich swoje życie zakończyło w śmietniku. Te, które przeszły selekcję stanowiły bazę projektową w dalszych etapach prac.

Klarowanie koncepcji
Z szeregu pomysłów i idei trzeba było wybrać to, co najistotniejsze z punktu widzenia realizacji celów po stronie biznesu w pierwszym cyklu życia serwisu. Od strony user experience konieczne było zaprojektowanie zachowań rodziców i opracowanie modelu ich zaangażowania w serwis w oparciu o elementy psychologii behawioralnej.


Personalizacja i retencja
Jednym z większych problemów i wyzwań podczas mojej pracy w startupie było opracowanie skutecznego mechanizmu personalizowania contentu pod kątem rodzica. Użytkownik rejestrujący się w serwisie, podawał szereg danych o swoich dzieciach, co miało skutkować wygenerowaniem dla niego spersonalizowanego streamu contentu.

Drugim elementem układanki było zaprojektowanie systemu powiadomień, trigerów ,notyfikacji co miało skutkować uzyskaniem wysokiej retencji użytkowników poprzez ich czynne i bierne zaangażowanie w serwis.

Projektowanie „dedukcyjne”
Równolegle do prac koncepcyjnych pracowałem nad UI serwisu. Metodę jaką przyjąłem to stopniowe przekształcanie niedokładnych szkiców i makiet low – fi w funkcjonalny high - endowy prototyp, który później stanowił bezpośrednią bazę do projektowania graficznego.




Poszczególne funkcjonalności produktu były testowane jakościowo na małej grupie użytkowników. Posłużyłem się kilkoma autorskimi technikami badawczymi (http://ux-blog.pl/5-szybkich-testow-dla-projektantow-ux/)

Perspektywy i trudności
Mimo, że projekt tuRodzinka w wielu miejscach osiągnął swój cel, wciąż wymaga pracy. W trakcie rocznej pracy nad produktem poszczególne cykle projektowe i developerskie ujawniały nowe braki, a zarazem otwierały kolejne możliwości na jego rozwój. Serwis przeszedł też trudną drogę adaptacji biznesowej i gruntownej zmiany założeń już na etapie osiągnięcia MVP.
